brrrrrrr....jeszcze przeszywaja mnie dreszcze.....
Komentarze: 2
zaczne moze od początku... Moja ukochana wychowawczyni (mgr inż W...) zrobila nam wycieczke: szlakiem gotyckich zabytków krakowskich..(no comments) bylo poprstu swietnie nie ma to jak za jednym zamachem umrzeć z nudów zimna i głodu.Pełen odjaz!!! już dawno nie bylo mi tak zimno. A moja troskliwa mamusia mówila: ubierz zimowe buty, ubierz rajtki, ubierz czapke i weź chusteczki (wiem szczera jestem). No ale jak to ja stwierdzilam ze po co mi to skoro nie jest tak zimno, tylko -2 stopnie .Tak więc zmarzlam okropnie i do tej pory jest mi okropnie zimno i nie mam zamiaru wynurzac mojego kinola za drzwi od mieszkania.Bede siedziec sobie na komputerku albo ogldac tv albo nei wiem co, ale w zadnym wypadku nie wyjde na pole . wiem bredze juz jak zwykle no ale cóż to wszystko pzrez ten mróz. Mój malutki mózg poprstu przemarzl i bredzi. moze jturo bedzie lepiej.A i jeszcze na koncu chcialam dodac że właśnie podczas takich wycieczek gdy człowiek umiera (z tych trzech wyzej wymienionych powodów) to docenia swoj kochaniutki domek:) pozdrawiam
Dodaj komentarz